











Do premiery gry, a w sumie do tzw. „wczesnego dostępu” pozostało niespełna 7 dni, a w sieci ani widu, ani słuchu o nowej odsłonie Insurgency. Pełna cisza, zero jakikolwiek przecieków, nawet „złamanego” nowego gameplay’a, nic…
Czyżby cała ta cisza przed burzą była przemyślanym posunięcie New World Interactive?
A tak na poważnie, aktualnie prace przybrały nieco na tempie, programiści pracują w pocie czoła i starają się dopieścić ostatnie szczegóły. Alpha testerzy dzień w dzień – niektórzy noc w noc ;-), testują nowo wprowadzone poprawki, a gra nabiera coraz ciekawszych kształtów.
Niestety ciągłe obowiązuje nas NDA (non-disclosure agreement) i nie możemy zamieszczać żadnych materiałów z testów. A szkoda bo nazbierało się ich trochę i stanowią świetną kronikę. O jednym mogę Was zapewnić, nowa odsłona gry przynosi wiele pozytywnych zmian, można by rzec, że w końcu pozbyła się wszystkich przypadłości wieku dziecięcego z jakimi borykała się pierwsza odsłona Insurgency.