Tak więc stało się! Właśnie przed chwilą, gra została oficjalnie wydana i jest dostępna na platformie Steam. Bez dwóch zdań jest to wielkie wydarzenie dla studia NWI, które jak wiemy mimo ograniczonych środków finansowych oraz skromnego zespołu programistów, stworzyło grę, która bez żadnych kompleksów może rywalizować z innymi tego typu produkcjami o znacznie większym budżecie. Da się?, da się! Trzeba również podkreślić, że cały projekt miał ogromne wsparcie ze strony społeczności – w tym mojej skromnej osoby, a tytaniczna praca jaką wykonali gracze ma swoje odzwierciedlenie w rozgrywce jakiej dane jest nam zakosztować grając w Insurgency.

Z dniem dzisiejszym zostały udostępnione również przez studio NWI, dedykowane, oficjalne serwery gry, które rozlokowane są na wszystkich kontynentach. Także gracze nie muszą się martwić o rozgrywkę w sieci, niezależnie od tego czy chcą grać multika PvP czy przeciwko bot’om. A skoro mowa o serwerach to należy tu wspomnieć, iż gra posiada teraz wbudowany system wyszukiwania rozgrywki w zależności od preferencji gracza – po skorzystaniu z tej funkcji gracz zostanie połączony z jednym z oficjalnych serwerów hostingowanych przez wydawcę.

Kolejną miłą niespodzianką jak czeka na graczy, jest implementacja systemu osiągnięć, czyli typowych achievement’ów w liczbie 45. Zatem starzy wyjadacze mają co robić.

Wraz z wydaniem gry pojawił się również tryb lokalnej rozgrywki, przeznaczony dla osób, które pragną wpierw poznać mapy, bronie, scenariusze i mechanikę rozgrywki. Jest również dostępny tryb Samouczka, który w przejrzysty sposób wyjaśnia graczom wszelkie zasady i zależności, którymi charakteryzuje się gra – moim zdaniem jest to jeden z lepszych pomysłów jaki został zaimplementowany w grze, która wymaga trochę więcej od gracza, który po raz pierwszy ma styczność z taktycznym shooter’em.

Inną miłą niespodzianką jest cena gry. Dotychczas tytuł kosztował blisko 20 euro. Twórcy postanowili jednak zmienić zdanie i docelowa cena gry to 13,99 euro – dziś w związku z oficjalną premierą, grę można nabyć w kwocie 12,59 euro. Nie znaczy to, że gra nie zasługuje na wyższą cenę, wręcz przeciwnie. Wśród zagranicznych recenzji oraz wśród osób, które już nabyły grę, widać wyraźne głosy, komentarze, że gra jest warta znacznie więcej a przy tym oferuje rozwiązania, których próżno szukać u konkurencji.

Oficjalne wydanie gry nie oznacza, że projekt Insurgency kończy z dniem dzisiejszym swój żywot a twórcy osiądą na laurach, o nie. W notatce prasowej jaką opublikował Jeremy Blum (szef projektu), widnieje jasny i przejrzysty plan prac na najbliższą przyszłość. Dzień dzisiejszy jest po prostu pierwszym, skończonym etapem, który stanowi bazę dla dalszych działań. Nie ma również podstaw by w całość nie wierzyć, o to możecie być pewni. Gra posiada rzeszę oddanych fanów, która chętnie współpracuje ze studiem, które to znowu, chętnie słucha ich uwag, kometarzy, spostrzeżeń – szczególnie jeśli są one krytyczne a ich implementacja ma podnieść poziom rozgrywki.

To chyba tyle, choć pewnie znalazło by się jeszcze parę aspektów wartych omówienia. Jeśli takowe znajdziecie piszcie, pytajcie, a ja postaram się udzielić Wam odpowiedzi. Jeśli potrzebujecie pomocy przy konfiguracji gry w trybie lokalnym, również piszcie, pomogę. Pamiętajcie, zawsze warto pytać, to nic nie kosztuje a wiedza się przyda każdemu.

Pozdrawiam i do zobaczenia na serwerach!

I na koniec takie tam…

Konrad Królikowski

O autorze: Z wykształcenia dziennikarz i politolog. Z zamiłowania gracz, żeglarz, wielki fan F1, snookera, tenisa, Pink Floyd i szeroko pojętego IT. Założyciel i redaktor naczelny serwisu Insurgency.pl.